Maj w ogrodzie
Czosnek słoniowy jesienny już ma kwiatostany. Jarus jeszcze nie. Brokuły zaczynają przechodzić w kwiaty, a korzenie kalafiorów są podgryzane przez mrówki, rzodkiewki parcieją:'( W przyszłym roku te warzywa sobie odpuszczę. Kalarepę wysiałam za gęsto, nie mam za bardzo gdzie całej przesadzić. Część dokoptowałam na inne grządki. W przyszłym roku kalarepa z rozsady. Truskawki już się pojawiają. Seler z porem pięknie rosną. Sałata pomiędzy różnymi warzywami również. Pak choi i szpinak idą w kwiaty, w przyszłym roku muszę wcześniej je posadzić. Bób ok, nie ma na szczęście plagi mszyc. Pierwszy raz mi ładnie wychodzi marchewka i pietruszka. Może dlatego, że z rozsady. Multipalety sprawdziły się. Dużo pomidorów. Trzeba pilnować podwiązywania i wilków, bo szybko idą w drugi pęd. Kilka ogórków nie zmieściło się na grządce i dałam do groszku, co nie było dobrym pomysłem. Groszek duży, zagłusza ogórki, no i jeszcze nie plonuje. Ogórek samodzielnie rosnący dobrze sobie radzi, jak i reszta dyniowatych oraz fasola, w tym roku oprócz szparagowej również na suche ziarno. Papryczki rosną wolno, jak i moje floksy. Pierwszy rok szparagów, więc jeszcze nie ma plonów. Do grządki z rzodkiewką nie ma dojścia z jednej strony, więc ciężko ją odchwaszczać. Cząber za bardzo się rozsiał. Na nowej działce nie wezmę go do zielnika, za to przyda mi się liść laurowy i rozmaryn w większej ilości. Również pietruszki i lubczyku trochę mało. Majeranek również się rozrósł, może lepiej go mieć w donicy? Mięta też się mocno rozrasta, ale dużo jej konsumujemy, więc na chwilę obecną nie jest to problemem. Czosnek z truskawkami, to dobry pomysł, por i seler również ok. Fasola z dynią fajnie rosną, a marchewka z cebulą z dymki. Z zamówionych ząbków cebuli wędrującej tylko trzy chyba wędrują, ale mam nadzieję, że się rozrosną. Co dwa tygodnie zrywam liście żywokostu i robię gnojòwkę. Szybko się rozrasta w słonecznym miejscu, ale to dobrze. Kupiłam nową podkaszarkę. Tamtej silnik się przegrzał. Trzeba też uważać kosząc trawę obok ringów na pomidory. Podkaszarka może łatwo je uszkodzić. W doniczkach cytryna mejera i awokado. Największe awokado nie przetrwało przesadzania. Imbir z doniczki dałam na grządki, przyrost korzenia od zeszłego roku, to 200%. Kwiatki na dworze w małych doniczkach, to nienajlepszy pomysły, w słoneczny dzień, dwa razy dziennie trzeba podlewać, lepiej sprawdzają się korytka lub większe donice. Z wiszących kwiatów bardziej podobały mi się zeszłoroczne fuksje niż reklamowane supertunie. Są ok, ale fuksje wydają mi się ładniejsze. Zamówiłam, od kogoś prowadzącego kanał na YouTube. Są ok, chociaż nie eko, jak kanał, no i po co płacić za pośrednictwo, skoro to nie firma youtubera je produkuje, tylko pośredniczy. Trzy lata temu wysiałam łąkę kwietną, wyszła w tym roku, aż żal ją kosić:-) Generalnie jestem zadowolona. Ogródek ładnie się prezentuje, czegoś nowego się nauczyłam. Liczę na plony!:-)
Komentarze
Prześlij komentarz